Zdobywając wiedzę i doświadczenie zawodowe miałam okazję poznać takie kierunki psychoterapii jak: (kliknij aby zobaczyć więcej szczegółów)
Terapia Psychodynamiczna
Charakterystyka
Podejście to czerpie z dorobku psychoanalityków, którzy poznali mechanizmy powstawania problemów emocjonalnych. Umożliwiło to dogłębne zrozumienie klienta, tego, co nim kieruje, oraz tego, co mu przeszkadza. Terapeuta psychodynamiczny dla klienta jest swego rodzaju lustrem. Można to wyjaśnić w ten sposób: Patrząc w lustro widzimy to, czego sami nie jesteśmy w stanie u siebie zobaczyć – wtedy możemy adekwatnie poprawić swój wygląd.
Kiedy z kimś przebywamy, to reakcje tej osoby również są dla nas lustrem, z tym że emocjonalnym – gdy ktoś wita nas serdecznie i uśmiecha się, jest nam miło, bo czujemy, że ktoś nas lubi i dobrze o nas myśli. Gdyby natomiast ktoś na czyjś widok roześmiał się szyderczo i pokazał go palcem, to ta osoba mogłaby się poczuć zmieszana i pomyśleć, że chyba coś z nią nie tak. Takie jednorazowe zdarzenia nie mają na nas większego wpływu, ale jeśli coś się często powtarza, a jeszcze jest to osoba dla nas ważna, to możemy nieświadomie stworzyć obraz siebie na podstawie czyichś słów i reakcji. Niestety niektóre osoby to bardzo krzywe lustra. Jednym z bardziej popularnych przykładów są osoby osiągające wiele sukcesów, które nigdy nie są z siebie zadowolone, prawdopodobnie dlatego, że nie były docenione przez tych, na których im zależy lub kiedyś zależało.
Zastosowanie
Terapeuta staje się lustrem, w którym klient może bezpiecznie zobaczyć róne sfery swojej osobowości – im lepiej pozna on świat wewnętrzny klienta, tym więcej klient dowiaduje się sam o sobie i może się zmieniać. Nasze ciało ma tylko Trzy wymiary, więc patrząc w lustro, od razu widzimy cały obraz. Psychika ma o wiele więcej wymiarów dlatego potrzeba znacznie więcej czasu, aby zobaczyć ją jako całość, zrozumieć i zmienić. Zwłaszcza, że do głębszej pracy potrzebne jest zaufanie, a ono przychodzi z czasem. Terapia psychodynamiczna pozwoliła gruntownie zmienić się wielu osobom. Jest metodą o szerokich możliwościach, jednak każda gruntowna przebudowa wymaga dłuższego czasu. W związku ze swoją specyfiką, jest to narzędzie bardziej odpowiednie do głębokiej pracy nad osobowością, niż do udzielania doraźnej pomocy.
Gestalt
Charakterystyka
Głównym jej celem jest pogłębienie kontaktu ze sobą – emocjami, potrzebami, mocnymi stronami oraz tymi sprawami, które nie zostały kiedyś załatwione do końca, a mogą wpływać na nasze aktualne postępowanie. Często skupiamy się tylko na pewnych częściach naszej osobowości i możemy zaniedbywać ważne tematy, potrzeby lub robić z przyzwyczajenia wiele rzeczy, które tak naprawdę wcale nam się nie podobają. Gestalt dąży do dostrzeżenia wszystkich tych sfer. Kiedy klient jest w pełni świadomy siebie, staje się bardziej wolny i może pójść w tym kierunku, w którym rzeczywiście chce, a nie w tym, jaki wyznaczały mu jego nabyte schematy działania.
Zastosowanie
Gestalt bardziej bazuje na pogłębianiu rozumienia swoich emocji w „tu i teraz” niż na analitycznej interpretacji. Pozwala na przepracowanie negatywnych wydarzeń z przeszłości, jednak nie jest to praca tak głęboka, jak w podejściu psychodynamicznym. W związku z tym terapia ta może zająć mniej czasu, ale ma również swoje ograniczenia.
Gestalt bardziej bazuje na pogłębianiu rozumienia swoich emocji w „tu i teraz” niż na analitycznej interpretacji. Pozwala na przepracowanie negatywnych wydarzeń z przeszłości, jednak nie jest to praca tak głęboka, jak w podejściu psychodynamicznym. W związku z tym terapia ta może zająć mniej czasu, ale ma również swoje ograniczenia.
Podejście ericksonowskie
Charakterystyka
Milton Erickson przez długie lata praktykował psychoanalizę. Dzięki temu wiele się nauczył, ale wciąż poszukiwał. Zauważył, że w wielu przypadkach, zamiast przepracowania przeszłych doświadczeń, na klienta dużo lepiej i szybciej działa, gdy doświadczy czegoś nowego i pozwoli mu to inaczej spojrzeć na pewne sprawy.
Dlatego w swojej pracy zaczął stosować różnego rodzaju przenośnie, techniki hipnotyczne, zadania domowe (nieraz bardzo zaskakujące). Potrafił genialnie przewidzieć, którą część problemu poruszyć, aby cały problem rozsypał się jak układanka z klocków domino. Był terapeutą jedynym w swoim rodzaju. Zainspirował on wielu psychologów do rozwijania metod swojej pracy. Oczywiście nie było możliwe przyswojenie sobie niezwykłej intuicji Ericksona, ale jego uczniowie wnieśli wiele nowego, tworząc nurt tzw. terapii ericksonowskiej.
Zastosowanie
Oprócz elastycznego podejścia, wykorzystania innych form komunikacji takich jak rysunek, ruch, praca z symbolami, dla tej szkoły charakterystyczne jest także wykorzystywanie mocnych stron klienta. Nie jest to jednak bynajmniej zestaw magicznych trików rozwiązujących wszystkie problemy, a raczej terapia o poszerzonych możliwościach oddziaływania.
Muzykoterapia
Charakterystyka
Reakcję na muzykę można zaobserwować już w piątym miesiącu ciąży. Każdy miał okazję poczuć, ile emocji można przekazać głosem z muzyką jest podobnie, z tymże jest to przekaz bez słów. Dzięki temu jest bardziej uniwersalny, bo nie zamyka się w ramach narzuconych przez gramatykę i nie ogranicza go skończona ilość wyrazów w naszym języku. Przy dźwiękach muzyki, wyobraźnia ma więcej możliwości stwarzania obrazów i ukazania różnych obszarów naszego wewnętrznego świata w zależności od utworu możemy przyjrzeć się naszym marzeniom, temu co nas cieszy, smuci, budzi lęk. Muzyka daje również dostęp do bardziej pierwotnych sfer psychiki, którymi często nie zajmujemy się na codzień, a można w nich znaleźć odpowiedź na wiele nurtujących nas pytań. Muzykę możemy wykorzystać również aktywnie, grając na instrumentach. Są one tak skonstruowane, aby każdy mógł na nich wydać dźwięk i wyrazić to, co trudno opisać słowami. Taka muzyczna komunikacja pozwala na pracę z emocjami bez potrzeby szczegółowego opisywania swoich problemów.
Zastosowanie
Muzykoterapia może odkrywać nowe możliwości ekspresji i rozwijać wrażliwość, ale często ukazuje też w innym świetle ważne życiowe kwestie, takie jak relacje z innymi ludźmi, podejście do samego siebie lub cele jakie sobie stawiamy. Umożliwia bezpieczne odreagowanie trudnych emocji oraz metaforyczną pracę z nowymi sposobami postępowania.
Nowoczesne metody pracy z emocjami
Chyba każdy wie, jak to jest złościć się na swoje emocje.
- Mówimy potem:
- Po co mi były te nerwy!?
- Stres mi wszystko psuje
- Żeby mi się chciało, tak jak mi się nie chce
- Powtarzamy, że to był ostatni raz, a w chwili słabości wracamy na „złą drogę”
Dlaczego uczucia tak na nas wpływają? Co wtedy dzieje się z rozumem?
Odpowiedź tkwi m.in. w konstrukcji mózgu, w którym jedna część myśli, a druga przeżywa. Za podstawowe emocje odpowiada układ limbiczny. Jest on ewolucyjnie znacznie starszy niż myśląca nowa kora. Rozwijał się w czasach, gdy nieustannie musieliśmy walczyć o przetrwanie. Jeśli uzna on, że sytuacja jest zagrażająca, niewiele go będą obchodzić nasze ambicje, kompromisy czy zdrowy rozsądek. Uruchamia wtedy instynktowne reakcje, takie jak ucieczka, walka, zastyganie bez ruchu. Wszystko po to, aby jak najszybciej odzyskać poczucie bezpieczeństwa.
Czy możemy coś z tym zrobić?
Układ limbiczny może się uczyć, ale nie robi tego jak pilny student, raczej jak małe dziecko. Często wystarczy kilka razy się przełamać
- sprawdzić czy to, czego się boimy, rzeczywiście jest takie straszne,
- powiedzieć spokojnie to, co zazwyczaj mówimy w złości itd.
Jeśli nowe rozwiązanie nas zadowoli i będziemy je powtarzać, starsze części mózgu przyjmą je za bezpieczne i coraz chętniej będą z niego korzystać. Bardzo pomocne bywa odkrycie podświadomych przyczyn naszego zachowania. Wtedy łatwiej o porozumienie umysłu z emocjami. Nierzadko jednak słyszę od pacjentów:
Wiem, że nic mi się nie stanie, ale i tak się boję
Rozumiem już skąd to się wzięło, ale co dalej?
Odpowiedzi na to pytanie szukał m.in. amerykański psycholog Robert Callahan. Jego pacjentka panicznie bała się wody i żadna terapia nie przynosiła efektów. Po wyczerpaniu pomysłów zaproponował, aby myśląc o wodzie, opukiwała pewien punkt pod okiem, używany w medycynie chińskiej. Ku jego zdziwieniu, pacjentka po kilku minutach spokojnie podeszła do basenu.
Dlaczego to zadziałało?
Metody Callahana, początkowo uważane za niekonwencjonalne, z czasem stały się przedmiotem naukowych badań. Kliniczny psycholog dr David Feinstein opublikował już wiele artykułów, w których podsumowuje ich wyniki. Wskazują one na wysoką skuteczność tych technik w pracy z lękiem, depresją, weteranami i ofiarami wojny. Co więcej, okazuje się, że nie mamy tu do czynienia z bliżej nieokreśloną energią (jak twierdzą zachodni praktycy), ale z chemicznymi i fizjologicznymi reakcjami. Pewne punkty na ciele, są szczególnie wrażliwe, i podczas ich opukiwania zwiększa się wydzielanie serotoniny. Ona dla układu limbicznego jest jak głaskanie dla małego dziecka. Otwiera się on wtedy na spokój i nowe rozwiązania. Badania eeg naocznie potwierdzają wpływ tego rodzaju terapii na pracę mózgu. System Callahana został udoskonalony przez Garry’ego Craiga i obecnie funkcjonuje jako EFT (emotional freedom techniques).
Skąd biorą się problemy emocjonalne?
Powszechnie psycholodzy twierdzą, że większości reakcji emocjonalnych uczymy się w dzieciństwie i młodości. Rzeczywiście – dziecko często bezkrytycznie przyjmuje zachowania dorosłych. Podświadomie zakłada, że wszędzie panują takie zasady jak w domu rodzinnym, a rozwiązania stosowane przez jego bliskich są najlepsze. Często potem takie nieświadome przekonania ograniczają nas w dorosłym życiu. Ale okazuje się, że historia naszych problemów zaczyna się dużo wcześniej.
Od dawna wiadomo, że dieta matki podczas ciąży ma znaczenie dla rozwoju dziecka, ale dopiero niedawno odkryto, że równie wielki wpływ ma to, co kobieta wtedy przeżywa. Obserwacje przeprowadzone wśród ludzi oraz eksperymenty na zwierzętach dowodzą, że przeżycia w trakcie ciąży, a nawet te poprzedzające poczęcie, mają później odzwierciedlenie w życiu emocjonalnym potomstwa. Dziecko odbiera je przez neuroprzekaźniki i hormony. To jeszcze nie wszystko. Nasza biologiczna historia wcale nie zaczyna się w łonie mamy, ale … w łonie babci. Nasza mama jako 4-miesięczny płód formuje wszystkie komórki jajowe, z których potem skorzysta jako dorosła kobieta. Męskie plemniki powstają na bieżąco, ale ich wzorzec kształtuje się również w okresie płodowym, oraz w czasie dojrzewania płciowego. Czy w takim razie przeżycia dziadków mogą mieć wpływ na wnuki? Okazuje się, że tak. Np. palenie u dziadka statystycznie zwiększa ryzyko raka płuc u wnuka, nawet jeśli ten nie pali. Doświadczenia głodu u babci, mają wpływ na wagę urodzeniową i długość życia wnuczki.
Jak do tego dochodzi? Czyżby coś mogło wpływać na geny?
Owszem, nasze DNA jest już ustalone, ale okazuje się, że oprócz niego istnieje drugi kod, który decyduje o tym, które geny będą aktywne, a które nie. Oczywiście nie mamy wpływu na wszystko, ale wyniki badań są obiecujące. Potwierdzają wpływ stylu życia, diety i konkretnych emocji na „włączanie i wyłączanie” genów. Nauka zajmująca się tymi czynnikami to epigenetyka. Wg jej najnowszych odkryć, w genach możemy zapisać nawet specyficzne lęki dla przyszłych pokoleń. Polecam opis eksperymentu na myszach, które na podstawie złych doświadczeń przekazały potomstwu strach przed zapachem wiśni.
Jak to się ma do psychoterapii?
Z badań przytaczanych m.in. przez dr Feinsteina wynika, że pozytywne doświadczenia emocjonalne, zmniejszają aktywność niekorzystnego DNA. Skoro tak, daje to pole do popisu metodzie EFT, która oddziałuje na uczucia poprzez układ nerwowy. Jedną z pierwszych osób, która połączyła EFT z odkryciami epigenetyki jest dr Grant McFetridge. Stworzony przez niego system WHH, umożliwia zastosowanie EFT na o wiele bardziej zaawansowanym i skutecznym poziomie. Jest to połączenie pracy z ciałem i wyobraźnią. Techniki te umożliwiają porozumienie z tymi częściami psychiki, które na co dzień są oporne na racjonalne argumenty. W połączeniu ze zrozumieniem psychologicznych mechanizmów pacjenta, metoda ta może znacząco skrócić czas terapii i zwiększyć jej skuteczność.
Każda z tych szkół dostarczyła mi inspiracji do tego, w jakim kierunku powinnam rozwijać swój warsztat i w jaki sposób mogę pracować. Kiedy poznałam EFT i RPT – metody pracujące z podświadomością i układem nerwowym – okazało się, że wszystko, czego do tej pory się nauczyłam, mogę zastosować o wiele efektywniej. Pozwoliło mi to także na nowo podejść do wielu problemów.
W połączeniu z psychologiczną wiedzą, techniki te często umożliwiają zwiększenie skuteczności i skrócenie czasu trwania psychoterapii. Faktem jest, że pomogły nieraz tam, gdzie inne metody nie były skuteczne. Nie oznacza to jednak, że zawsze mogą zastąpić wszystkie wypracowane do tej pory sposoby prowadzenia terapii.
Często dzięki wykorzystaniu EFT i RPT, trwała poprawa następuje dość szybko, ale są też złożone sytuacje, w których znacznie korzystniejsze może być podejście bardziej analityczne, włączenie do terapii innych członków rodziny, edukacja w zakresie pewnych umiejętności lub praca terapeutyczna w grupie. Wtedy mogą one być dobrym narzędziem uzupełniającym.
EFT i RPT wykazują wysoką skuteczność w pokonywaniu takich problemów jak – różnego rodzaju lęki i fobie, napady złości, nieśmiałość, trema, zaniżona samoocena, sytuacje kryzysowe, utrzymujący się smutek, brak motywacji, negatywne myślenie, dolegliwości bólowe, a także bardzo pomocne w obszarach klinicznych – napady paniki, stany lękowe, depresja, natręctwa, anoreksja, bulimia, uzależnienia, stres pourazowy (ptsd).
Coraz częściej EFT staje się również narzędziem używanym do poprawy stanu zdrowia i ułatwiającym osiągnięcie życiowych celów.
Metoda ta, włączona do procesu psychoterapii, daje duże szanse na uzyskanie poprawy w zgłaszanym przez klienta obszarze już po kilku sesjach. Oczywiście im więcej tematów do pracy, tym dłuższego czasu wymaga terapia. Dużym plusem EFT jest możliwość samodzielnego stosowania techniki na własny użytek już po zakończeniu terapii.
Obecnie pojawia się coraz więcej wyników badań, które potwierdzają skuteczność techniki, jednak każde nowe podejście potrzebuje czasu aby zostało oficjalnie włączone do metod terapii. W związku z tym, że EFT nie jest jeszcze w pełni uznane w środowisku naukowym, każdy, kto je stosuje, bierze całkowitą odpowiedzialność za swój stan.